płonna nadzieja
wzburzona fala gorączki zalała moje uczucia
topiąc się łapczywie chwytałem powietrze
czepiłem się ciebie kurczowo kładąc
moją nadzieję w twoje serce
przyjmij łaknącego ratunku rozbitka
zmiłuj się biorąc kierunek na miłość
kochaj z pełnymi żaglami przeciw falom
bądź kapitanem mojego losu
jeżeli rozsądek każe wypchnąć za burtę
dasz mi utonąć w głębinach litości nad sobą
popłyniesz dumna w siną dal rozmywając
kilwaterem moje łzy i żal płytki
topiąc się łapczywie chwytałem powietrze
czepiłem się ciebie kurczowo kładąc
moją nadzieję w twoje serce
przyjmij łaknącego ratunku rozbitka
zmiłuj się biorąc kierunek na miłość
kochaj z pełnymi żaglami przeciw falom
bądź kapitanem mojego losu
jeżeli rozsądek każe wypchnąć za burtę
dasz mi utonąć w głębinach litości nad sobą
popłyniesz dumna w siną dal rozmywając
kilwaterem moje łzy i żal płytki
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating