Raport z obrony Danii
Pamiętam z dzieciństwa kościółek w Jutlandii,
lubiłem huśtać się na sznurze dzwonu.
Żelazny śpiew grzmiał rytmicznie, spódnice, kapelusze
szły w korowodzie na niedzielne nabożeństwo.
I po tych ścieżkach toczyliśmy nasze działko,
gdy od Szlezwiku szli bracia Germanie.
Żelazo fałszowało kanonadą i świstem,
zielone łąki obrosły we wrzody lejów.
Hamlet bez pytań szedł w hełmie i płaszczu.
To tylko kilka strzałów i morze za plecami,
cieśniny są takie zimne na początku kwietnia.
Olle się zdziwił, że śmierć przyszła tak szybko,
pochylił głowę i został bohaterem.
Jakby ktoś węglem przeciągnął po niebieskiej kartce,
tak dymi samochód pancerny trafiony wikińską strzałą.
Zrobimy, co możemy i podniesiemy ręce.
Podziękuje król Christian za seryjną rozpacz,
za jeden dzień, w którym byliśmy rycerzami.
A teraz mija nas szary korowód. Śpiewają pieśni,
które rozumiemy. To boli najbardziej.
Świat o nas zapomni. Nazwie nas tchórzami.
Spokój sumień, powinność- to wszystko, co mamy.
Nie płacz, syrenko, zajdzie czarne słońce,
lżejszy wiatr otworzy okna w Kopenhadze.
lubiłem huśtać się na sznurze dzwonu.
Żelazny śpiew grzmiał rytmicznie, spódnice, kapelusze
szły w korowodzie na niedzielne nabożeństwo.
I po tych ścieżkach toczyliśmy nasze działko,
gdy od Szlezwiku szli bracia Germanie.
Żelazo fałszowało kanonadą i świstem,
zielone łąki obrosły we wrzody lejów.
Hamlet bez pytań szedł w hełmie i płaszczu.
To tylko kilka strzałów i morze za plecami,
cieśniny są takie zimne na początku kwietnia.
Olle się zdziwił, że śmierć przyszła tak szybko,
pochylił głowę i został bohaterem.
Jakby ktoś węglem przeciągnął po niebieskiej kartce,
tak dymi samochód pancerny trafiony wikińską strzałą.
Zrobimy, co możemy i podniesiemy ręce.
Podziękuje król Christian za seryjną rozpacz,
za jeden dzień, w którym byliśmy rycerzami.
A teraz mija nas szary korowód. Śpiewają pieśni,
które rozumiemy. To boli najbardziej.
Świat o nas zapomni. Nazwie nas tchórzami.
Spokój sumień, powinność- to wszystko, co mamy.
Nie płacz, syrenko, zajdzie czarne słońce,
lżejszy wiatr otworzy okna w Kopenhadze.
My rating
My rating
My rating