Vanitas
Duszę się od nadmiaru
szerokich przestworzy
Pustka w uszach świszczy
bezdźwięk gra na palcach
Samotność usta sznuruje
kołyszę ramiona nicości
Więdnie dojrzały owoc
zdany na słońca żar
Wiatr wieje miłością
za horyzont wyobraźni
szerokich przestworzy
Pustka w uszach świszczy
bezdźwięk gra na palcach
Samotność usta sznuruje
kołyszę ramiona nicości
Więdnie dojrzały owoc
zdany na słońca żar
Wiatr wieje miłością
za horyzont wyobraźni
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Może ktoś odpowie; ecce ego sum.:-))
My rating