Vanitas

author:  renee
5.0/5 | 6


Duszę się od nadmiaru
szerokich przestworzy

Pustka w uszach świszczy
bezdźwięk gra na palcach

Samotność usta sznuruje
kołyszę ramiona nicości

Więdnie dojrzały owoc
zdany na słońca żar

Wiatr wieje miłością
za horyzont wyobraźni



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.04.2014,  Malwina

My rating

My rating:  

Moja ocena

Może ktoś odpowie; ecce ego sum.
:-))
My rating:  

My rating

My rating:  
26.04.2014,  A.L.