Falsyfikat

author:  Kalina
4.8/5 | 6


Codziennie

Określona porcja

trującej

strawy



Nauczono nas

Przyzwyczajono żołądki

Połykać plastik

przywykł mięsożerny ssak

- człowiek



Niepewność kołysze

nie nasze czasy

Czy zasługuję jeszcze na miano człowieka?



Raczej

profesora

naukowca

wynalazcy

niedoścignione człowieczeństwo



Codziennie

Zapach sztucznych kwiatów



Szorstki płatek

nie zdziwi mych dłoni

Przygasły kolor

Już nie smuci oka



Nauczono nas

przyzwyczajono



Tekturowe domy

są dla nas twierdzą nie do złamania

Wątłe woale miłości

wydają się być sznurem nie do przerwania



Jesteśmy populacją

błędnych Edypów

sztuczne światła

ubrania

szafy

uśmiechy

uściski



Fabryka świata

tworzy

papierowych żołnierzy

z etykietą człowieka



Perfekcja

Precyzja

Prędkość

Tworzenia sztucznych

organów i uczyć

Umieramy do środka



Jedynie falsyfikat duszy

niedopracowany

ciągle przeziera

przez papierowych niby ludzi

szamocze się ostatnia

dobra cząstka człowieka

kręcąc z niesmakiem nosem

patrzy na tekturowy świat



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
04.04.2014,  antrophe

@

Bardzo dziękuję za wyrażenie własnego zdania i obronę mojego stanowiska :) . Pozdrawiam serdecznie!
01.03.2014,  Kalina

@

Nastolatkowe, wszakże nastolatką jestem, bo zaledwie 18naście lat liczy mój żywot. Ludzie świadomi wybierają zdrową żywność i świeże kwiaty, nie jest to mój bunt przeciwko temu i nie jest to szczególnie drzazgą w mym oku, większą jest brak miłości na świecie, niż te błahostki, chociaż z drobnych rzeczy składa się całe nasze życie. Ma pani rację, każdy ma wybór, jednak chodzi mi o coś innego. Mianowicie brak świadomości, że zdrowa żywność, czy żywe kwiaty, czy prawdziwa miłość są lepsze. Chodzi mi o to, że ludzie przywykli do falsyfikatów i zapomnieli już o tym, że istnieją piękne, żywe kwiaty, przywykli do zamienników zapominając o prawdziwych. Dziękuję za konstruktywną krytykę.
01.03.2014,  Kalina

@

Serdecznie dziękuję za te słowa :).
01.03.2014,  Kalina

My rating

My rating:  

Do P. Andrzeja

Jeśli tak na to popatrzeć, to się zgadzam.
01.03.2014,  Beatrix

Moja ocena

Mnie się nawet bardzo podoba.
My rating:  

Moja ocena

Nie sądzę, że to "nastolatkowe". Konsekwentnie prowadzi do doskonałej puenty. Wszak pierwszym krokiem skutecznej terapii jest diagnoza.
My rating:  
01.03.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  
01.03.2014,  ParaNormal

Moja ocena Podoba mi się

zaangażowanie uczuciowe i bunt przeciwko zagładzie. Taki nastolatkowy. bo wymienane "złe" rzeczy zamiast biernie akceptować, nie muszą być narratora uczestnictwem. Np.można kupować zdrową żywność. Najbardziej lubię "codziennie zapach sztucznych kwiatów" - ileż tego mieć zawsze świeże, nawet w zimie, jeśli taką drzazgą w oku...
My rating:  
01.03.2014,  Beatrix