******
od kiedy jesteś Ty..
o której pisałem z Boga ust
i moich rzęs
za Twoimi tęskniących
jak dłoń do niedawna samotna tak
czekała Cie
zapachu Twojego też..
i tej zwykłej fizyczności
po tym wszystkim już wiem
dlaczego czekałem w głośnym żalu
i cichej samotni
warto było wylać łez wzburzone fale
i czasem krwi spuścić potoki trwałe
cenniejsza niż ja i życie moje całe
wiele cenniejsza
i byłaś zawsze światem moim
tak przepięknym
kochanie..
miłości moja i żono cicha
w poezji odnalazłem Cie
słowach pięknie utkanych
które pisali z aniołów każdy
w jeden dech
o Tobie
i sile w nas..
kiedy kazali czekać mi
nim zjawisz się
i odmienisz
odmienisz mnie.. odmieniłaś
o której pisałem z Boga ust
i moich rzęs
za Twoimi tęskniących
jak dłoń do niedawna samotna tak
czekała Cie
zapachu Twojego też..
i tej zwykłej fizyczności
po tym wszystkim już wiem
dlaczego czekałem w głośnym żalu
i cichej samotni
warto było wylać łez wzburzone fale
i czasem krwi spuścić potoki trwałe
cenniejsza niż ja i życie moje całe
wiele cenniejsza
i byłaś zawsze światem moim
tak przepięknym
kochanie..
miłości moja i żono cicha
w poezji odnalazłem Cie
słowach pięknie utkanych
które pisali z aniołów każdy
w jeden dech
o Tobie
i sile w nas..
kiedy kazali czekać mi
nim zjawisz się
i odmienisz
odmienisz mnie.. odmieniłaś
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating