(IPOGS, Freestyle) O Krowie co się bykom nie kłaniała
Nie w ty pokora co z dwóch dzbanów napój pije
schudnie myśli formułuje pod podszewką
czarne sukno na tę zgubą przygotowuje
swą chudość nigdy nie okaże nie poznamy
ją po uśmiechu ani o gładkiej gwarze
choć jak pokorne ciele często wygląda
wnet się diabłem przewrotnym okaże
kiedy próżno o wolności po marzy
schudnie myśli formułuje pod podszewką
czarne sukno na tę zgubą przygotowuje
swą chudość nigdy nie okaże nie poznamy
ją po uśmiechu ani o gładkiej gwarze
choć jak pokorne ciele często wygląda
wnet się diabłem przewrotnym okaże
kiedy próżno o wolności po marzy
My rating
My rating
My rating
My rating