Dotyk muzy…
szepnął bądź muzą
moim natchnieniem
impulsem twórczym
mózgu olśnieniem
chciała mu pomóc
więc się podjęła
współpracy żeby
mógł tworzyć dzieła
siadała przy nim
w ucho szeptała
często długopis
do ręki brała
pod tym dotykiem
natchniony wieszcz
pisał codziennie
kolejny wiersz
aż w któryś dzień
niespodziewanie
wigor poety
uległ zmianie
choć muza pieści
wiersza nie pisze
zabrakło tuszu
w długopisie
moim natchnieniem
impulsem twórczym
mózgu olśnieniem
chciała mu pomóc
więc się podjęła
współpracy żeby
mógł tworzyć dzieła
siadała przy nim
w ucho szeptała
często długopis
do ręki brała
pod tym dotykiem
natchniony wieszcz
pisał codziennie
kolejny wiersz
aż w któryś dzień
niespodziewanie
wigor poety
uległ zmianie
choć muza pieści
wiersza nie pisze
zabrakło tuszu
w długopisie

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
bo wiersz ok
tak to z nami...Wydaje mi się że powinno być
mu w długopisie, tak by sie lepiej czytało, jeśli mogę wtrącićMy rating