Gdybyś mógł (cokolwiek)

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 6


Gdybyś mógł (cokolwiek)



Być poetą to śnić w ciasnym pokoju
- Marcin Wdowikowski


Pamięci poety Marka Kośmirda



Szepczę, byś poczekał z osuwaniem się
w ciemności,
choć żmudnie obrabiasz już śmierć
(swoją i wszystkich wokół)
znasz liczbę trumien do wyrzeźbienia.

Nie wstydzisz się obnosić głośno z personaliami
a nawet datami.

Cichy i cierpliwy jest
finał drobnych tip-topów,
psia ich mać.

Gdybyś mógł, dookreślił byś wolną wolę,
podzielił ją swobodnie na korzeń, pień
i szańce wszystkich spółgłosek
w wyrazie
liść.

To dojrzałość, jak przy sadzeniu drzewa.
Nie będzie dane zobaczyć sadzącemu
tej sadzonki za cały wiek,
lecz byłeś zbyt krótkotrwały
by zasmakować takiego trwania.

Gdybyś dziś mógł (cokolwiek) dookreślił byś nasz grzech,
nasz największy lęk,
by nie omijać niezapisanych wierszy
udając, że się ich nie widzi
na przeciwległym chodniku.

rate




 
COMMENTS


My rating

My rating:  
20.01.2014,  ParaNormal

My rating

My rating:  
20.01.2014,  kate

My rating

My rating:  
20.01.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
20.01.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
20.01.2014,  bezecnik

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English