w następny rejs z dodatkową szalupą
wypadłam za burtę
niczym ofiara Titanica
po szalupach zniknął ślad
tylko kłodę trzymam kurczowo
dryfuję w oczekiwaniu światła
niech rozedrze niebo
ukaże stały ląd
może przywróci mi życie
niczym ofiara Titanica
po szalupach zniknął ślad
tylko kłodę trzymam kurczowo
dryfuję w oczekiwaniu światła
niech rozedrze niebo
ukaże stały ląd
może przywróci mi życie
Poem versions
@
Marku, pomyślę nad nim, jak Cię zadowolić....@
Wiesiu, dzięki. Oczekuję tego :)))@
zabłyśnie...:)My rating
Chcę...
...żeby mi się podobał.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating