aura bez poświaty
ulewa z dzbana goryczy
rzygami podłości się krztuszę
czystego powietrza ubóstwo
na wdech i wydech
ufnością czakry rozwarłam
serwując niepokój
zmącone sny
i chaos
jasności mi brak
nie tej która kończy kolejny dzień
rzygami podłości się krztuszę
czystego powietrza ubóstwo
na wdech i wydech
ufnością czakry rozwarłam
serwując niepokój
zmącone sny
i chaos
jasności mi brak
nie tej która kończy kolejny dzień
My rating
My rating
My rating
@
Już rozwiałem w poczcie.My rating
@
Marku, to należy je rozwiać :)Mam jakieś...
...wątpliwości.Nie bardzo wiem jak go ugryźć.
Coś mi tam świta. Trzeba troszkę czasu.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating