miejsce adekwatne

author:  marakuja
5.0/5 | 5


Na prowincji znalazłam swoje miejsce adekwatne,
dom w małomiasteczkowym stylu.
Na ścianach powiesiłam tanie pilśniowe reprodukcje,
i seryjne anioły z popękanymi skrzydłami.
Targ, głośne baby pomarszczone jak rodzynki zachwalają krwiste buraki.
Obowiązuje ciepła chińska tandeta i sztuczne chabazie.
Całość się dobrze sprzedaje.
Wszystko co się robi, musi do czegoś prowadzić.
Celowość, esencja, sedno - sztukę dla sztuki niech uprawiają butne gamonie.
Dla nich też przeznaczone są fasadowość i efekciarstwo.
Raz na miesiąc odwiedza mnie znajoma z wielkiego miasta.
Opowiada o eskapadach za ocean albo na jakąś finezyjną wyspę.
W hotelu masz wszystko – mówi: Biblię, wyznania Buddy i paczkę prezerwatyw.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
29.11.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.11.2013,  A.L.

@Marek

może faktycznie gdzieś coś poślę :)
28.11.2013,  marakuja

Moja ocena

Doskonałe.
Takie "opowiadanka" idą na konkursy.
My rating:  

My rating

My rating: