Nie zimą.

author:  antrophe
5.0/5 | 8


Chciałam byś brał mnie,
garściami, wiosną, latem, jesienią,
nie zimą.
Zimą chciałam byś oblewał mnie,
gorącym strumieniem
w wannnie,
gdybym palcami poruszyć nie mogła.

Dziś wyrywam wlosy,
garściami, wiosną, latem, jesienią,
lecz jeszcze nie zimą.
Zimą zawiśniesz ze mną na moście,
na kłódce
wy-gra-werowany.

A potem, gdzie wolałbyś szukać mnie?
Na lodzie czy pod?

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
01.04.2014,  Kalina

My rating

My rating:  
12.11.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.11.2013,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

Zaskoczył mnie i formą i treścią.
Podoba się.
Nawet bardzo.
My rating:  

My rating

My rating: