...
I choćby serce moje
smutnych snów powłoką się okryło
ja nie zapomnę
nigdy nie zapomnę
jakim światłem ujrzałem Twój chód
jaką mocą zadrżał głos Twój
co poczułem gdy
widząc jak podchodzisz
spętany byłem Twoją siłą kochanie
bałem się dotknąć by nie skrzywdzić jak relikwii
płonąłem namiętnością i wstydem
gdyś owinięta śniegiem była
Boże..
wiele kiedyś czułem wiele pragnąłem
lecz tego listopada
ja już wiedziałem czym miłość jest
jaką niesamowitą magię ona ma
wiedziałem
i nadal wiem
że budząc się obok niej
moją krwią jej snu bronił będę
życie postawie bez sekundy bez myśli
takiego mnie stworzyłeś
a ja tak ją pokochałem..
łzami pieczętując
moją samotność..
smutnych snów powłoką się okryło
ja nie zapomnę
nigdy nie zapomnę
jakim światłem ujrzałem Twój chód
jaką mocą zadrżał głos Twój
co poczułem gdy
widząc jak podchodzisz
spętany byłem Twoją siłą kochanie
bałem się dotknąć by nie skrzywdzić jak relikwii
płonąłem namiętnością i wstydem
gdyś owinięta śniegiem była
Boże..
wiele kiedyś czułem wiele pragnąłem
lecz tego listopada
ja już wiedziałem czym miłość jest
jaką niesamowitą magię ona ma
wiedziałem
i nadal wiem
że budząc się obok niej
moją krwią jej snu bronił będę
życie postawie bez sekundy bez myśli
takiego mnie stworzyłeś
a ja tak ją pokochałem..
łzami pieczętując
moją samotność..
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating