Transparentną farbą z moich łez
Jak zwykle nie mówiłeś za dużo,
ale czułam, że coś się zmieniło…
Raczej, trafniej - pogorszyło.
Wiesz, że nie poproszę…
Kontynuujesz.
Za co się mścisz?
Zostaję sama.
Twój obraz ucieka.
Transparentną farbą z moich łez próbujesz zamalować ślady.
Śmiało, nie będę cię szukać.
Ja zsuwam się szybciej, opadam i leżę,
ale nie chcę już ciebie obok siebie.
ale czułam, że coś się zmieniło…
Raczej, trafniej - pogorszyło.
Wiesz, że nie poproszę…
Kontynuujesz.
Za co się mścisz?
Zostaję sama.
Twój obraz ucieka.
Transparentną farbą z moich łez próbujesz zamalować ślady.
Śmiało, nie będę cię szukać.
Ja zsuwam się szybciej, opadam i leżę,
ale nie chcę już ciebie obok siebie.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Magdo...
...przepraszam za brak jednej gwiazdki...zwyczajne nieudolne kliknięcie. Pozdrawiam ciepło i serdecznie SvenMy rating
Moja ocena
świetna forma, aż słychać "jego" w tym czasie "gadanie", świetne. Niedopowiedziane a jest. Dopisuję do listy.pozdrawiam
My rating