nigdy odejść
gdybyśmy przypadkiem zjedli razem kolację
zgodnie z założeniem że nieszczęścia chodzą parami
nic by pewnie między nami nie zapłonęło
prócz wyjściowej świecy na kawiarnianym stole
ktoś z nas mógłby stylowo zapalić papierosa
a ktoś adekwatnie zgasić go ripostą
gwiazda spadłaby w innej galaktyce
szczęśliwe koty mościłyby się w fotelach
w domu do którego pragnęłabym wrócić
szorować podłogi o ponurych kątach
mam tu swoje bagaże ciągle nierozpakowane
zawsze jestem z powrotem zrozum
zgodnie z założeniem że nieszczęścia chodzą parami
nic by pewnie między nami nie zapłonęło
prócz wyjściowej świecy na kawiarnianym stole
ktoś z nas mógłby stylowo zapalić papierosa
a ktoś adekwatnie zgasić go ripostą
gwiazda spadłaby w innej galaktyce
szczęśliwe koty mościłyby się w fotelach
w domu do którego pragnęłabym wrócić
szorować podłogi o ponurych kątach
mam tu swoje bagaże ciągle nierozpakowane
zawsze jestem z powrotem zrozum
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating