(IPOGS, Freestyle) Powódź mnie na pokuszenie
po sam czub języka
i wiązadełek
przez dziąsła zęby
na pokuszenie
wiedź moje zmysły
dzikie fantazje
zanim wypalę
energię i zgasnę
nim stracę werwę
impet i siły
kuś moje oczy
by Twoje był
wódź krzywiznami
na pokuszenie
stawiaj warunki
żądza jest w cenie
zanim opadnę
zanim odjadę
proszę wyprowadź
na autostradę
niech mój silniczek
i moje tłoki
poczują smaczek
dawnej epoki
prowadź jak Lauda
lub jak Kubica
naszą dziś będzie
cała ulica
o niczym innym
niechcę dziś słyszeć
gazem do dechy
ścinać zakręty
powódź mnie proszę
do złego cóż
życie
i wiązadełek
przez dziąsła zęby
na pokuszenie
wiedź moje zmysły
dzikie fantazje
zanim wypalę
energię i zgasnę
nim stracę werwę
impet i siły
kuś moje oczy
by Twoje był
wódź krzywiznami
na pokuszenie
stawiaj warunki
żądza jest w cenie
zanim opadnę
zanim odjadę
proszę wyprowadź
na autostradę
niech mój silniczek
i moje tłoki
poczują smaczek
dawnej epoki
prowadź jak Lauda
lub jak Kubica
naszą dziś będzie
cała ulica
o niczym innym
niechcę dziś słyszeć
gazem do dechy
ścinać zakręty
powódź mnie proszę
do złego cóż
życie
My rating
My rating
My rating
My rating
...
po czub języka
i wiązadełek
przez dziąsła zęby
na pokuszenie
wiedź moje zmysły
dzikie fantazje
zanim wypalę
rdzeń i nie zgasnę
nim stracę werwę
impet i siły
kuś moje oczy
by Twoje był
wódź krzywiznami
na pokuszenie
stawiaj warunki
żądza jest w cenie
zanim opadnę
zanim odjadę
proszę wyprowadź
na autostradę
niech mój silniczek
i sprawne tłoki
poczują smaczek
dawnej epoki
:(
prowadź jak Laudalub jak Kubica
naszą dziś będzie
cała ulica
o niczym innym
nie chcę dziś słyszeć
gazem do dechy
rozkroję ciszę
powódź mnie proszę
do złego cóż
zanim zgąbczeje
mózg