Dociska moich ramion

5.0/5 | 5


Bądź ze mną i zaśnij.
Obudzę cię po wszystkim.
Przecież chcesz mnie widzieć szczęśliwą.
Jestem promyczkiem, bo mam wiarę.
Przerażenie dociska moich ramion.
Muszę działać.
Ale pora już na kołysankę.
Po moim subtelnym głosie nie poznasz mojego bólu.
Krzyk ze mnie się już nie wydobędzie…
Łzy, łzy nie skończą się
pękam
i podnoszę głowę.
Gotowa czy nie muszę wystartować,
by najważniejsze nierzeczy uratować.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
12.10.2013,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

...by najważniejsze nie rzeczy uratować-pięknie podsumowanie.
Pozdrawiam
Agata
My rating:  

My rating

My rating:  
12.10.2013,  Janina Dudek