(IPOGS, Freestyle) Po pas w uściskach
jestem bożyszczem
nic nie poradzę
kiedy wychodzę
sobie na plażę
wszystkie wokoło
do mięska lgną
meszki komary
i inne zło
jestem playboyem
znanym w mieścinie
bo kiedy rano
chodnikiem płynę
zwłaszcza w deszczowy
jesienny dzień
lgną do mnie liście
papiery też
jestem gwiazdorem
zwłaszcza we mgle
wszędzie odblaski
i lampki led
co tir przejeżdża
trąbią i korek
niektórzy klepią
dłonią po czole
lgną do mnie wszyscy
nic nie poradzę
nic nie poradzę
kiedy wychodzę
sobie na plażę
wszystkie wokoło
do mięska lgną
meszki komary
i inne zło
jestem playboyem
znanym w mieścinie
bo kiedy rano
chodnikiem płynę
zwłaszcza w deszczowy
jesienny dzień
lgną do mnie liście
papiery też
jestem gwiazdorem
zwłaszcza we mgle
wszędzie odblaski
i lampki led
co tir przejeżdża
trąbią i korek
niektórzy klepią
dłonią po czole
lgną do mnie wszyscy
nic nie poradzę
Moja ocena
Cena sławy..coś za coś :) :)My rating
Moja ocena
:) to ja się też przyklejęMy rating