(IPOGS, Freestyle) Po pas w uściskach

author:  mroźny
5.0/5 | 4


jestem bożyszczem
nic nie poradzę
kiedy wychodzę
sobie na plażę
wszystkie wokoło
do mięska lgną
meszki komary
i inne zło

jestem playboyem
znanym w mieścinie
bo kiedy rano
chodnikiem płynę
zwłaszcza w deszczowy
jesienny dzień
lgną do mnie liście
papiery też

jestem gwiazdorem
zwłaszcza we mgle
wszędzie odblaski
i lampki led
co tir przejeżdża
trąbią i korek
niektórzy klepią
dłonią po czole

lgną do mnie wszyscy
nic nie poradzę



 
COMMENTS


Moja ocena

Cena sławy..coś za coś :) :)
My rating:  

My rating

My rating:  
09.10.2013,  Sven

Moja ocena

:) to ja się też przykleję
My rating:  
09.10.2013,  Janina Dudek

My rating

My rating: