JUTRO

4.8/5 | 6


A jutro wstaniesz
przepłyniesz kilka chwiejnych metrów do łazienki
tylko po to, by dobrze ci z oczu patrzyło
na ludzi, których cenisz za anonimowość bólu

Wypijesz kawę
by zbudzić chore, albo zdechłe myśli
Ubierzesz w końcu jakiś ciuch
by przykryć resztę – też nie lepszą

Posiedzisz od szóstej do siódmej
po to, by zrównać niepotrzebny oddech …
a potem wstaniesz i pójdziesz niby do spełnienia,
krokiem walecznym z szlachecko wyuczonym gestem
- dbając o siebie stale i sterylnie…

Bo jutro –
jutro znowu wstaniesz
przepłyniesz kilka chwiejnych metrów do łazienki
a dzień wcale nie będzie bielszy …



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
20.08.2013,  lukandiego

Moja ocena

"nic śmiesznego"...
My rating:  

@

ładny wiersz,
i tak to płyniemy przez życie, a rytm prawie taki sam :)
20.08.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
20.08.2013,  Asia Kula

My rating

My rating:  
20.08.2013,  A.L.

Moja ocena

Podoba mi się ten styl
My rating:  
20.08.2013,  bezecnik