Być, jak czysta woda
Uporczywe myśli
tęsknota...
Myję ręce
Wysuszyłam,
paznokcie umalowałam
Uporczywe myśli
tęsknota...
Oszukuję sama siebie
tęsknota...
Myję ręce
Wysuszyłam,
paznokcie umalowałam
Uporczywe myśli
tęsknota...
Oszukuję sama siebie
@
Nowy, napisałam 05.08.13."Być, jak kryształowa woda"
jest to środek tego wiersza, miałam 2 tematy w jednym
teraz są osobne
@
Skorygowałamtak jak słusznie zasugerował Marek,za co mu dziękuję
z tekstu skasowanego zrobiłam nowy, później go wystawię
Jest to trochę nie Fair, ale słucham rad-uczę się
My rating
My rating
My rating
@
chciałabym wytłumaczyć, iż fazy wody zimna cieplejsza,gorąca to porównanie do zdarzeń /przykrychdla mnie/ tak to bywa jak "plują" to hurtem,szorując łapy
chciałabym - być czystą,bez rzepów, zapomnieć, ale dobrze, że są marzenia...
Wersja Marka jutro, będzie, a z tego co zostanie będzie nowy wierszyk, strawię to, powinno być dobrze
My rating
@
Marku, weź sito z większymi dziurkami :)))Malwinko co Ci się stało dzisiaj
Już było dobrze.Odcedzam; i co zostaje?
Uporczywe myśli
tęsknota...
Myję ręce
Wysuszyłam,
paznokcie umalowałam
Uporczywe myśli
tęsknota...
Oszukuję sama siebie
My rating