Honor

author:  Devil de la Muerte
5.0/5 | 6


klęczę we krwi
od blach pojazdów rykoszetują szerszenie
drażniąc słuch brzęczeniem

co się do cholery stało
prawie nic nie pamiętam

smród paliwa i palącej się gumy
miesza się ze strachem i śmiercią
martwe ciała wydają się drgać
w rozgrzanym powietrzu

ktoś jęczy

urwane kończyny walają się
w karmazynowym błocie
fragmenty mózgu zdążyły zaschnąć na szybie

nagle strzały cichną ktoś się zbliża
głosy brzmią szyderstwem i kpinami

zawleczki granatów powoli opadają
kilkusekundowa wyliczanka w wieczności

śmiech
huk
błysk

jak ginąć to w walce z honorem
i pozabijać ilu się da wrogów



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

... jak dla mnie tym razem zbyt obrazowo !
My rating:  

My rating

My rating:  
28.06.2013,  Patti Smith

Moja ocena

moim zdaniem, tak obrazowo opisałeś scenę po walce,
że ten mózg /na szybie mogłeś sobie darować,
mamy tyle innych części ciała, jestem babą więc
taka dygresja ...........mój mąż uwielbiał takie wiersze....:)
My rating:  
28.06.2013,  Malwina