Czuję się zwykły
Czuję się tak zwykły,
nie kładę okładek
na gołej głowie,
w rękach ołówka
nie lubię już trzymać.
Czuję się ozdobą,
ja tu tylko brawo biję,
na pięknej sali.
Na dachu jeno
będę spozierał,
jak niebo czeka,
aż moje ciało
pomarszczy się,
a potem roztopi jak plastik.
nie kładę okładek
na gołej głowie,
w rękach ołówka
nie lubię już trzymać.
Czuję się ozdobą,
ja tu tylko brawo biję,
na pięknej sali.
Na dachu jeno
będę spozierał,
jak niebo czeka,
aż moje ciało
pomarszczy się,
a potem roztopi jak plastik.

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating