zdjęcie
zdjęcie
zajrzałem do środka odśrodkowym wzrokiem
zobaczyłem zdjęcie kiedyś symbol więzi
potem ptaka w klatce dusznej na uwięzi
na końcu wspomnienia skrywanego mrokiem
zagubione w akcji znalazło schronienie
obok kart z plastiku paragonów sinych
uświadamia cenę za przygodne winy
wydrapując w duszy znak z twoim imieniem
kolory wyblakły uśmiech znika z twarzy
zawinięte brzegi zatoki niemocy
czy je ktoś podniesie gdy je zgubię w nocy
zaciąży kamieniem jeśli się odważy
szukam odpowiedzi pośród swoich wersów
nie mam wyobraźni nie wiem co się stanie
kiedy już w portfelu braknie miejsca na nie
tak całkiem nie zniknie bo ma kopię w sercu
zajrzałem do środka odśrodkowym wzrokiem
zobaczyłem zdjęcie kiedyś symbol więzi
potem ptaka w klatce dusznej na uwięzi
na końcu wspomnienia skrywanego mrokiem
zagubione w akcji znalazło schronienie
obok kart z plastiku paragonów sinych
uświadamia cenę za przygodne winy
wydrapując w duszy znak z twoim imieniem
kolory wyblakły uśmiech znika z twarzy
zawinięte brzegi zatoki niemocy
czy je ktoś podniesie gdy je zgubię w nocy
zaciąży kamieniem jeśli się odważy
szukam odpowiedzi pośród swoich wersów
nie mam wyobraźni nie wiem co się stanie
kiedy już w portfelu braknie miejsca na nie
tak całkiem nie zniknie bo ma kopię w sercu
My rating
My rating
My rating
:)
Ja też chę mieć dostęp do przepastnego loszku!Prawie zawiszczę, (a nawet, niestety, nie "prawie")
Pozdrowionka :)
Moja ocena
Dużo emocji i trochę... goryczy?Wiersz jak zwykle na medal. Pozdrawiam :))))
My rating
My rating
My rating
My rating
@
ze spojrzeń...;]My rating
Moja ocena
Skąd Przemku takie ładne wierszyki wyciągasz?Z jakiegoś przepastnego tajnego loszku?