Tak niewiele, tak wiele
Tak niewiele potrzeba;
trochę rozmów i wierszy,
tego czegoś by jeszcze się chciało.
Tak niewiele potrzeba;
garść uśmiechów najszczerszych,
by jak dawniej znów w duszach zagrało.
Może kota nowego, kurę, albo chomika?
Lub wycieczkę przed siebie jak kiedyś?
Fotomontaż zaniechań przed oczami przemyka,
choć się życie układa. Od biedy.
Tak niewiele potrzeba, a tak wiele niestety,
nie wystarczy nakarmić gołębie.
Nie pomoże flamenco, na nic rytm kastanietów.
Nie zagłuszą sumienia, gdy więdnie.
Niby mało potrzeba, niby nic, mały geścik,
kawa w ciasnej kawiarni na rogu,
przyciszona rozmowa o najnowszej powieści,
uśmiech złoty ścielony od progu.
Takie nic - wielkim słońcem i powietrzem, i gwiazdą,
takie nic tłoczy krew do tętnicy.
Konwaliowo-upojną, swojską dróżką przyjazną,
i spojrzeniem, tak pełnym słodyczy
RC June 2013
trochę rozmów i wierszy,
tego czegoś by jeszcze się chciało.
Tak niewiele potrzeba;
garść uśmiechów najszczerszych,
by jak dawniej znów w duszach zagrało.
Może kota nowego, kurę, albo chomika?
Lub wycieczkę przed siebie jak kiedyś?
Fotomontaż zaniechań przed oczami przemyka,
choć się życie układa. Od biedy.
Tak niewiele potrzeba, a tak wiele niestety,
nie wystarczy nakarmić gołębie.
Nie pomoże flamenco, na nic rytm kastanietów.
Nie zagłuszą sumienia, gdy więdnie.
Niby mało potrzeba, niby nic, mały geścik,
kawa w ciasnej kawiarni na rogu,
przyciszona rozmowa o najnowszej powieści,
uśmiech złoty ścielony od progu.
Takie nic - wielkim słońcem i powietrzem, i gwiazdą,
takie nic tłoczy krew do tętnicy.
Konwaliowo-upojną, swojską dróżką przyjazną,
i spojrzeniem, tak pełnym słodyczy
RC June 2013
My rating
My rating
@
ale wstyd koleżankom i kolegom/bez hakaprzepiszę za karę 5 razy
przeczytałam jak było za późno
@Malwinko
Jeszcze raz dziękuję :)@
Absolutnie nie miałam na myśli ckliwości, Masz manieręnie do powtórzenia,to jest piękne,w każdym wersie czuć delikatność kobiecą, to zanika, w pracy robię koleżanką i kolegą przerywniki czytając co nieco Twojego
-mają to samo zdanie. W ich imieniu też Ci gratuluję :)
@Malwinko
Przede wszystkim bardzo dziękuję Ci za czytanie moich tekstów i miłe komentarze.Co do wiersza - mam nadzieję (po tym co napisałaś), że wiersz nie jest zbyt ckliwo-staroświecki, bo tego bym nie chciała. Bardzo, bardzo dziękuję :))
@Andrzeju
To może być piosenka. Myślę, że ten tekst nadawałby się do zaśpiewania. Ostatnio ciągnie mnie w takie właśnie klimaty. Dziękuję Ci za komentarz :))@Przemku
Dzięki i pozdrawiam :))My rating
@
gorąco przepraszam ,wiek piszemy tak: XIX,a nie arabem
przysięgam skończyłam podstawówkę...
chociaż drugie podejście już inne w odbiorze
i chyba zaczynam się przyzwyczajać do tego co jest, to jednak twoje, Przynajmniej coś czujesz, pewnie chciałbym cię inną czasem widzieć, jeszcze się pewnie napatrzęczy to jest piosenka?:)chyba nie
w sumie to mi się podoba,
pozdrawiam oczywiście,
@Marku
Moja córka zdecydowanie wybrałaby... krowę :)Pozdrawiam :)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Mam rację, prawdamamy arystokratkę ,
Ona nie pasuje do naszego świata
taka kobieca, subtelna, ułożona,
takie kobiety to zanikający gatunek,
wrażliwość anioła-
Laurka Malwiny...
...piękna jak sam wiersz.M.P.
*****
fotomontaż zaniechań... w tym naszym życiowym photoshopie... masterpiece Reni... jak mawia Bukartyk - ścielę się do stóp...;]My rating
Moja ocena
Cokolwiek piszesz jest pisane z takim ciepełkiem kobiecości,bez względu na temat,słownictwo do pozazdroszczenia,na zdjęciu współczesna kobieta, ale czytając twoje wiersze bez zdjęcia
to tak choćbyś była z 19-tego wieku , z dobrego domu, z guwernantką , arystokratka, może w innym wcieleniu nią byłaś! a troski i radości ludzi były takie same, szszczczerzrze ci zazdroszczę :)))))))))))
a ten wiersz piękny-istotnie tak mało trzeba nam
My rating
Moja ocena
Moja córka najpewniej wybrałaby ...kurę.:-)