Znikasz często...
Znikasz często tak bez słowa...
I przelewa we mnie rzeka.
Bezgłos Ciebie, milczeń zmowa,
Dźwięków zdań z ust Twoich czekam.
Bo gdy mówisz - ja drżę cały,
To codzienność - ale właśnie
Między słów Twoich przestrzałem
Zapomniane słyszę baśnie.
Piekary Śląskie, marzec 2012
I przelewa we mnie rzeka.
Bezgłos Ciebie, milczeń zmowa,
Dźwięków zdań z ust Twoich czekam.
Bo gdy mówisz - ja drżę cały,
To codzienność - ale właśnie
Między słów Twoich przestrzałem
Zapomniane słyszę baśnie.
Piekary Śląskie, marzec 2012
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Michale, piękną frazę zaserwowałeś, nam czytelnikom.Ale coś zgrzyta w drugim wersie drugiej zwrotki.
Myślę że drobna zmiana nie będzie problemem.
Same ładne rzeczy w tym wierszu.
M.P.