ze słońcem
ze słońcem
z pierwszym rannym wdechem wciągnąłem światełko
jasna nitka słońca wzbudziła olśnienie
żeby optymizmu skropił mnie kropelką
ktoś kto mi pomoże spełnić to marzenie
budzić się ze słońcem,zasypiać z księżycem
ze szczerym uśmiechem wchodzić na ulicę
w oczach mieć piwonie rozdawać je gęsto
być dla innych wsparciem nie musieć zbyt często
z pierwszą ranną myślą otworzyłem oczy
muzyka zagrała w duszy jak symfonia
ten ktoś kogo spotkam piękny plan roztoczy
chórem wokół głowy zaśpiewa mi gloria
z pierwszym rannym krokiem wstąpiłem na ścieżkę
którą dzielnie kroczę wypatrując celu
by wreszcie zakończyć donikąd ucieczkę
i zaśpiewać z Tobą - jedyną wśród wielu
z pierwszym rannym wdechem wciągnąłem światełko
jasna nitka słońca wzbudziła olśnienie
żeby optymizmu skropił mnie kropelką
ktoś kto mi pomoże spełnić to marzenie
budzić się ze słońcem,zasypiać z księżycem
ze szczerym uśmiechem wchodzić na ulicę
w oczach mieć piwonie rozdawać je gęsto
być dla innych wsparciem nie musieć zbyt często
z pierwszą ranną myślą otworzyłem oczy
muzyka zagrała w duszy jak symfonia
ten ktoś kogo spotkam piękny plan roztoczy
chórem wokół głowy zaśpiewa mi gloria
z pierwszym rannym krokiem wstąpiłem na ścieżkę
którą dzielnie kroczę wypatrując celu
by wreszcie zakończyć donikąd ucieczkę
i zaśpiewać z Tobą - jedyną wśród wielu
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating