Diamentowy proch niespełnionej miłości
Będzie cicho
w przyszłości samej.
Każdy wydźwięk samotności już umarł.
Warto było.
Co zostawię?
Diamentowy proch niespełnionej miłości...
Renesans istnienia.
Dynamiczne machnięcie ręką na przeszłość.
Ją wspominam
swoim bladym portretem w lustra odbiciu.
Nowym wyrazem twarzy się witam.
Pod presją inspiracji ideałem
namiętnie oddycham.
Obecny problem?
Zwiedzać miejsca marzeń,
czy stworzyć sobie tutaj miejsce z marzeń?
w przyszłości samej.
Każdy wydźwięk samotności już umarł.
Warto było.
Co zostawię?
Diamentowy proch niespełnionej miłości...
Renesans istnienia.
Dynamiczne machnięcie ręką na przeszłość.
Ją wspominam
swoim bladym portretem w lustra odbiciu.
Nowym wyrazem twarzy się witam.
Pod presją inspiracji ideałem
namiętnie oddycham.
Obecny problem?
Zwiedzać miejsca marzeń,
czy stworzyć sobie tutaj miejsce z marzeń?

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating