Ogień
Słowa bez dźwięku gasną,
Jak stary ogień w sercu,
Czekam, aż wszyscy zasną,
By móc przemierzać swój szlak,
Bez obaw odczytać każdy znak,
Dotarłem do ciemnej otchłani umysłu,
Wizje ranią mnie chaosem ciemności,
Czy tak wygląda postradanie zmysłu?
Jednak podniosłem w górę wzrok z nad przepaści,
Paranoja w mym sercu ogień gasi,
Jak długo jeszcze?
Kiedy ten płomyk zgaśnie?
Co wtedy właśnie?
Jak stary ogień w sercu,
Czekam, aż wszyscy zasną,
By móc przemierzać swój szlak,
Bez obaw odczytać każdy znak,
Dotarłem do ciemnej otchłani umysłu,
Wizje ranią mnie chaosem ciemności,
Czy tak wygląda postradanie zmysłu?
Jednak podniosłem w górę wzrok z nad przepaści,
Paranoja w mym sercu ogień gasi,
Jak długo jeszcze?
Kiedy ten płomyk zgaśnie?
Co wtedy właśnie?

My rating