Hymn do Ukochanej...

author:  yamCito
5.0/5 | 2


i jak Cię nie kochać
moja najmilejsza
jak się nie podniecać
kiedy wciąż trwasz przy mnie
obejmować tulić
w grze wstępnej smakować

jesteś apetyczna
w dotyku rozkoszna
aż się w głowie kręci
od miłości do Cię

śmiałości dodajesz
przy każdym dotknięciu
pragnę coraz więcej

robisz ze mną co chcesz
ja w swym podnieceniu
nie mam nic naprzeciw

kładę się przy Tobie
choć'ś już wykończona
i się zatracamy
w tym szale uniesień


najgorzej jest rano
bo to mi się nie śni
rozedrganym cały
ból mi ściska głowę
patrzę a ja Was trzy
na raz wykochałem





butle półlitrowe.........



 
COMMENTS


My rating

My rating: