Dzisiaj sobota!
(Ten wierszyk napisała moja najlepsza przyjaciółka Monia)
Mój tata mi powiedział raz ,że do szkoły jest już czas. Ja na drugi bok się przekręcam ,a brat się nade mną znęca: Idź do szkoły moja siostro,bo ci przyfasole ostro. Ja mu odpowiadam ,żeby przymknął się i zostawił mnie. To był brat mój oczywiście ,a bracia odmawiają chytrze: Tata kazał cię obudzić, żeby twój sen ostudzić . Co prawda to sensu nie miało ale rymem brzmiało. Wstałam z łóżka , brat poszedł sobie, więc piszę to teraz tobie. Się ubrałam , uczesałam książki też już spakowałam. I na kalendarz spojrzałam , sobota się okazała! I to wszystko taty wina ,bo wieczorem łyknął wina.
Mój tata mi powiedział raz ,że do szkoły jest już czas. Ja na drugi bok się przekręcam ,a brat się nade mną znęca: Idź do szkoły moja siostro,bo ci przyfasole ostro. Ja mu odpowiadam ,żeby przymknął się i zostawił mnie. To był brat mój oczywiście ,a bracia odmawiają chytrze: Tata kazał cię obudzić, żeby twój sen ostudzić . Co prawda to sensu nie miało ale rymem brzmiało. Wstałam z łóżka , brat poszedł sobie, więc piszę to teraz tobie. Się ubrałam , uczesałam książki też już spakowałam. I na kalendarz spojrzałam , sobota się okazała! I to wszystko taty wina ,bo wieczorem łyknął wina.
My rating
My rating
My rating
My rating
To mój wiersz!
Ja napisałam ten wiersz ,ale wtedy nie miałam tu jeszcze konta i nie miałam jak opublikować :)My rating
My rating