gdyby pożegnać cię było łatwiej

author:  benari
5.0/5 | 6


wydajesz się tracić wszystko
więcej i więcej
gasnące życie nie może odzyskać niczego

nie mogłeś stworzyć nic innego Boże?

nie przestanę pytać
gdy myśli nasiąknięte żałobnym wiatrem

odszedł
gdzie słońce
posępnych niebios dosięgać nie zdoła

tu na ziemi
opłakuję przemijanie nieoczekiwane

ból miesza się z gniewem
nie pojmuję
noc objęła zbyt mocno

dysonans -życie przerwane
by kroczyć inną ścieżką
latami rozkładu

gdybym wiedziała
że gdzieś pod palcem Edenu jest inny księżyc-
nie załkałabym więcej

a jeśli tam nie zachodzi słońce
i nie grzebie się ciał w wydrążonej ziemi
a naznaczona tu mrokiem dusza
oddana nowemu kapłanowi
zostaje na później na więcej?

może już za życia krzyżujmy się sami
potem nas rozdadzą
przecież wszyscy umieramy



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
11.04.2013,  Marek Kular

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.04.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  
11.04.2013,  Sven

My rating

My rating:  
11.04.2013,  renee

W zasadzie...

....tak osobistych wierszy nie powinno się komentować.
M.P.

My rating

My rating: