Horrory
dymi mi czacha mózg się zwija
trzęsą się ręce płonie wzrok
trzepoczą rzęsy boli szyja
humor wciąż trafia kulą w płot
strach na mnie patrzy wielkim okiem
fest mocnym chwytem ściska krtań
cienie się plączą sunąc bokiem
przeraża bliskość piekła bram
jęczy i wyje wiatr zbolały
rozcapierzając szpony drzew
grzmią przygłuszone jękiem strzały
które przeplata syren śpiew
zmora się czai w czarnej szacie
strzępy woalu szczerzą kły
anioł zwijając skrzydła płacze
burza się zbiera a bies lży
sinieją chęci na poprawę
niemoc zabija
gorycz ssie
serce nieszczęściem drży i krwawi
zwiewać stąd muszę
tylko gdzie?
RC 31.03.2013
trzęsą się ręce płonie wzrok
trzepoczą rzęsy boli szyja
humor wciąż trafia kulą w płot
strach na mnie patrzy wielkim okiem
fest mocnym chwytem ściska krtań
cienie się plączą sunąc bokiem
przeraża bliskość piekła bram
jęczy i wyje wiatr zbolały
rozcapierzając szpony drzew
grzmią przygłuszone jękiem strzały
które przeplata syren śpiew
zmora się czai w czarnej szacie
strzępy woalu szczerzą kły
anioł zwijając skrzydła płacze
burza się zbiera a bies lży
sinieją chęci na poprawę
niemoc zabija
gorycz ssie
serce nieszczęściem drży i krwawi
zwiewać stąd muszę
tylko gdzie?
RC 31.03.2013
My rating
My rating
Moja ocena
.. chyba już tylko do Australii.My rating
Moja ocena
Moja ocenaRenatko...
...na poczatku wygląda to na niezłą balangę w pierwszy dzień Świąt.Ale rychło się okazuje że nie o to chodzi.
Pozdrawiam
My rating