nie wolno zrywać róż
czas biegnie do telefonu
a tam cisza
pamietam róże były z trawnika
księżyc kapelusz i policjant
po blady świt
wieczór w szaliku wokół szyi
i wróble w garsci jak motyle
fruwały
wokól nas
dzisiaj telefon stary wrog
nie biegne
nikt nie dzwoni juz
a blady świt
poprostu zgasł
ref.
kwiaty w wazonie to nie róże
zranine ręce kolcem złudzeń
słyszę megafon policyjny
obywatelu z trawnika
nie wolno zrywać róż!
a tam cisza
pamietam róże były z trawnika
księżyc kapelusz i policjant
po blady świt
wieczór w szaliku wokół szyi
i wróble w garsci jak motyle
fruwały
wokól nas
dzisiaj telefon stary wrog
nie biegne
nikt nie dzwoni juz
a blady świt
poprostu zgasł
ref.
kwiaty w wazonie to nie róże
zranine ręce kolcem złudzeń
słyszę megafon policyjny
obywatelu z trawnika
nie wolno zrywać róż!
My rating
My rating
My rating
My rating