imaginacja
w zimie
twoje słowa zamarzają w locie
trafiając boleśnie
z pierwszym dniem wiosny
spływają błotem
z zielenią nie do twarzy
czy lato będzie na tyle upalne
by zeschły się i pokruszyły
tylko szept przetrwa mróz i żar
nie niszcząc swojego znaczenia
iw, 18.03.13
twoje słowa zamarzają w locie
trafiając boleśnie
z pierwszym dniem wiosny
spływają błotem
z zielenią nie do twarzy
czy lato będzie na tyle upalne
by zeschły się i pokruszyły
tylko szept przetrwa mróz i żar
nie niszcząc swojego znaczenia
iw, 18.03.13
My rating
My rating
wizualizują mi się dwie rzeczy
za każdym razem kiedy czytam widzę sopel i parę z dymiących szeptem usta za "Budgie" masz ode mnie uśmiech i gwiazdki
:)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Iwonko. Wiersz jest...
...śliczny i żadnej krytyki nie przewiduję.M.P.
krytyki
głodnam...please