W ryzach

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 10


ściągam pragnienia ciasno w koński ogon
nie puszczę luzem bo wiatr je potarga
przytrzymam w ryzach
przyduszę przed drogą
dość samowoli
przebrała się miarka

pociski świszczą jak giez koło ucha
robiąc uniki przykurczam się w sobie
pali mnie słońce i tnie zawierucha
a ja upycham nadziei pęk w głowie

amarantową symfonią wykluty
ogród za oknem uśmiecha się dziko
lecz mój świat szary
z kolorów wyzuty
pozakręcany żałobną muzyką

RC March 2013

rate




 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.03.2013,  batuda

My rating

My rating:  
06.03.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  

amarantową symfonią wykluty

niesamowity
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English