***

author:  Arkadio
5.0/5 | 5


Nie żałuje wiesz?
że domem z piasku byłem zmyła mnie woda
i rozwiał wiatr

wicher potężnych było co nie miara
wiesz moja kruszynko mała?

cóż za chaos
wrzeszczał nadzieją iskrami
by pochodnie rozpalić jeszcze raz
palącą aż do ziemi
na końcuszki palca usypać ten żar
nie wierzę iż nie pamiętasz jak płonęliśmy bólem
swych zawiłości
chciałem bardziej Twych dłoni
nagości balsamu

krótszej nocy nie znałem
wcześniej

iż nasytu naparstek ledwo zyskałem
prawdą moich skroni
otulając się dnia powłoką
czekałem następnej nocy dłuższej niedoczekanie
nasłuchiwałem Twego głosu
głośny szał .. nasytu trwał czas
zbyt krótki..

nasytu nie znając
ani krpoli

potrafisz powiedzieć
co nastąpi
w następnym spotakniu naszych czułości?



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.02.2013,  renee

My rating

My rating:  
25.02.2013,  benari