anatomia miłości...
głowę mam na karku
by o tobie myśleć
oczy – mówisz ładne
by cię oczarować
uszy aby słyszeć
jak wołasz och, ach
usta by całować
po nocach i dniach
do obejmowania
służą mi dwie ręce
no a do kochania
to wiadomo – serce
jeszcze tu o nogach
swoich nie wspomniałem
którymi za tobą
tak się nabiegałem
mogły jakieś członki
umknąć z wyliczenia
które też ci dają
moc zadowolenia
życie jest przyjemne
składa się z radości
wszystkie części ciała
służą do miłości
by o tobie myśleć
oczy – mówisz ładne
by cię oczarować
uszy aby słyszeć
jak wołasz och, ach
usta by całować
po nocach i dniach
do obejmowania
służą mi dwie ręce
no a do kochania
to wiadomo – serce
jeszcze tu o nogach
swoich nie wspomniałem
którymi za tobą
tak się nabiegałem
mogły jakieś członki
umknąć z wyliczenia
które też ci dają
moc zadowolenia
życie jest przyjemne
składa się z radości
wszystkie części ciała
służą do miłości
My rating
My rating
My rating
_
Tanie i banalne, chociaż czyta się lekko, za mało na wierszMy rating
My rating
My rating