tylko motylek

author:  TiAmo
5.0/5 | 8


motylek...
Popatrz!-Leci...to
Paź Królowej
I choć przed nim droga daleka leci
wiatr go niesie...
dopiero łąkę mijał a zobacz-już jest w lesie
Pachnie sosna i mech koi zmysły
jest wolny i przejrzysty
i jakże klarowny!
I choć jest sam nie jest samotny,
jest nadto wymowny...
wprawdzie smutno mu czasem
lecz teraz...teraz o tym nie myśli
teraz poi się lasem...
lecz już chyba czas polecieć dalej-
na wprost...choć trochę czasu to zajmie
zapragnął odwiedzić most i pobliską latarnię
ten niebiesko mieniący się znaczący wszystko most...
była chwila podczas lotu,że był troszkę śpiący
lecz już nie...już jest na miejscu
i jest jak we śnie!
latarnie łagodzą zmysły
delikatnym światłem otulenia
Rzeka szumi cichutko
nic nagle nie ma znaczenia...
o...ktoś płynie łódką
ach-to się nigdy nie zmienia
i jak tu cichutko...-
o krok od spełnienia
lecz jeszcze jeden cel przed zaśnięciem
choć ciężko odlecieć stąd
już tak bliziutko
prawie o krok
skrzydła rozpostarte
leci do twych rąk
i wszystko jest żartem,
choć już prawie mrok
leci w stronę zielonego światła,
wiatr mu skrzydła rozwiewa
już nie chce płakać
już tylko śpiewa
jest ufny i frywolny
aż nad to spokojny
światełko widzi zielone w mroku
odnajdzie za chwilę duszy spokój
już jest na miejscu,
już teraz jest siłą
jego marzenie się wreszcie ziściło
nie wiatr go tu przyniósł
lecz twoja miłość

tu zostanie na zawsze
tu będzie otwierał powieki
nad ranem
całując lekko twe usta spojone szampanem
twój jest na wieki
zostanę...
ZOSTANĘ!



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.02.2013,  Arkadio

My rating

My rating:  
16.02.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.02.2013,  Alina Bożyk