wobec chwil niepojętych

author:  benari
5.0/5 | 7


czy to miłość niewczesna
wyburzyła radość
że brzask powłóczył stopę nagą
czy zgięty we dwoje strach bał się prawdy
że każda kropla krwi w nas drżała

błogosław dzień
w którym odpłynąłeś bielą
zakwilę na jej śmierć
jak w odległych porzuconych domach sieroty

lepiej było w oczy płomień


nawet jeśli jestem nieczytelna
nie każcie mi milczeć



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.02.2013,  Marek Kular

My rating

My rating:  
06.02.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  

Świetny

Świetny wiersz.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
05.02.2013,  renee

My rating

My rating:  
05.02.2013,  batuda

My rating

My rating: