Psychicznie współżyli

0.0/5 | 0


Najważniejsza jest miłość.
Wiedzieli, nie zdając sobie z tego sprawy.
Kochali, nie dopuszczając tego do świadomości.
Oszukiwali myśląc, że oddali od siebie prawdę.
Bezinteresowność mieli w zamiarach, robili wielki biznes.
Pili wytworne wino z gwintu.
On w smokingu.
Ona w jedwabnej bieli.
Nie położyli ręki na rękę.
Przejęci wciąż wracali
nieustanną myślą
i ściskali najmocniej swoje dłonie.
Nie mieli odwagi, by marzyć o sobie.
Oddzielnie psychicznie współżyli.
Wydrapywali na swojej ławce
znajomą tylko sobie alegorie.
Aż samotność pokonała ich tchórzy.
Bez planów odnajdywali siebie,
przypadkiem się mijając tam gdzie niegdyś razem bywali.
Jak gdyby ten cichy okres był zaledwie minutą.
Po prostu niezmiennie, mimo tylu sztormów
dryfowali na jednej fali.

Poem versions


 
COMMENTS