Już świątecznie
i choinka pięknie wystrojona
wabi blaskiem i soczystą zielenią,
i zapachem lasu
i ziemią...
a za oknem słońce jesienne
na zmęczonej
szarej ziemi kładzie promienie
i powraca jak bumerang
wspomnieniem
sprzed lat
biały puszysty świat
kilkuaktowa sztuka
tanecznych bieli kreacji
muzycznych inscenizacji
sopli lodu rozwieszonych gamą
na przydrożnych krzewach
i Mikołaj
który zjechał z kręgu nieba
by spełnić marzenie
z dziecięcych snów
i
prezentów otwieranie
nie ważne
prezent duży czy mały
wymarzony
czy niechciany
każdy drobiazg to skarb bezcenny
klejnot wśród szkiełek
kamyków
ale jakże kochany
wabi blaskiem i soczystą zielenią,
i zapachem lasu
i ziemią...
a za oknem słońce jesienne
na zmęczonej
szarej ziemi kładzie promienie
i powraca jak bumerang
wspomnieniem
sprzed lat
biały puszysty świat
kilkuaktowa sztuka
tanecznych bieli kreacji
muzycznych inscenizacji
sopli lodu rozwieszonych gamą
na przydrożnych krzewach
i Mikołaj
który zjechał z kręgu nieba
by spełnić marzenie
z dziecięcych snów
i
prezentów otwieranie
nie ważne
prezent duży czy mały
wymarzony
czy niechciany
każdy drobiazg to skarb bezcenny
klejnot wśród szkiełek
kamyków
ale jakże kochany
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating