bajka o kurniku
pewien wyborowy knur
szukał wszędzie głupich kur
ale mądra raz przepiórka
ustrojona w kurze piórka
w chlewie głośno przepiórczała
o tym z kim w kurniku spała
zniosła kilka jaj na twardo
przewiązała się kokardą
potem mówi haloooo knurku
kurnik to też jajka twoje
i kurczęta robaczęta
muszą biegać po podwórku
żadna świnka się nie martwi
jak nakarmię tą gromadkę
ziaren nie ma knurek żadnych
tylko jakieś wiersze pisze
a ja w proso nogą bosą
kto to słyszał kto to słyszał
tak skończyła się ta bajka
bo kurczęta uwierzyły że knur znosił kurze jajka
nazywają knurka tatą
knurek za kurkami lata
a gospodarz karmi dziatwę
szukał wszędzie głupich kur
ale mądra raz przepiórka
ustrojona w kurze piórka
w chlewie głośno przepiórczała
o tym z kim w kurniku spała
zniosła kilka jaj na twardo
przewiązała się kokardą
potem mówi haloooo knurku
kurnik to też jajka twoje
i kurczęta robaczęta
muszą biegać po podwórku
żadna świnka się nie martwi
jak nakarmię tą gromadkę
ziaren nie ma knurek żadnych
tylko jakieś wiersze pisze
a ja w proso nogą bosą
kto to słyszał kto to słyszał
tak skończyła się ta bajka
bo kurczęta uwierzyły że knur znosił kurze jajka
nazywają knurka tatą
knurek za kurkami lata
a gospodarz karmi dziatwę
My rating
My rating
My rating
My rating