***

5.0/5 | 7


Mróz skuwa ziemię,

drgawki wbija w mięśnie;

dla rąk zabrakło pracy;

co z nimi będzie?

I tamci... bez dachu nad głową.

Z twarzami pokrytymi kolorem smutku.

Przemierzają ulice... tętniące świetlistymi gadżetami.

Za witrynami wyleguje się przepych,

zapach przenika drzwiami... drażni nozdrza;

tylko gałązka świerku pachnie przyjaźnie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.12.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  
11.12.2012,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: