Przysiąść na kamieniu
Tyle już aniołów dotknęło mnie swym skrzydłem
gwiazd zbudziło się na mych oczach by chwilą rozbłysnąć
tyle już liści opadło tak pięknie tak cicho
dotykając mnie lekko ciepłym ramieniem
tyle słów zamilkło i tyle się zbudziło
drzew co liśćmi zarosły by pniu dać schronienie
a ptakom scenę radosną
że pragnę już tylko
przysiąść na kamieniu bosym jak me stopy
i chleb przełamać w połowie
gwiazd zbudziło się na mych oczach by chwilą rozbłysnąć
tyle już liści opadło tak pięknie tak cicho
dotykając mnie lekko ciepłym ramieniem
tyle słów zamilkło i tyle się zbudziło
drzew co liśćmi zarosły by pniu dać schronienie
a ptakom scenę radosną
że pragnę już tylko
przysiąść na kamieniu bosym jak me stopy
i chleb przełamać w połowie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
piękne pozdrawiamMoja ocena
doskonała pezja