Znowu o jesieni

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 12


Już wykopano letnie kwiaty,
zrównano ziemię grabi zębem,
znikły kolory na rabatach,
świat na jesienny przeszedł tętent.

Spowolnił nieco, wyhamował,
strąca z drzew liście bez pośpiechu,
barwą brunatną opakował,
przyprószył sepią wartą grzechu.

Korony zrzedły dając słońcu
przestrzeń, by mogło słać promienie;
jeszcze wciąż silne, ciepłem drżące
zanim odejdą w zapomnienie...

RC 7.10.2011



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Oczywiście

NADZWYCZAJNIE

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

Nie dość że...

...jestem zachwycony zwyczajnie, to językiem tekstu NADZWYCZAINIE.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.11.2012,  bezecnik