Chłody
Nie obawiaj się
Przywróć mnie do życia
Razem z cząstką rodziny która odeszła lata temu.
Historia koło toczy
I kroczysz
Po cmentarnym uroczysku swoich marzeń
Nie obawiaj się
To nie minie, to nadejdzie
Prędzej lub jeszcze prędzej.
Karmimy się słowem z ust niemych
Co powiedziały, że inaczej - to umysł figle płata
I jęk zawodu na temat miłości..
Niedokończone czyny, życia skrawek został na ziemi
Giganty machają z nieba
Dusze szybują w poszukiwaniu swoich bliskich
Ocierając się i na oślep ręce wyciągają
By pod koniec wiecznego poszukiwania złapać nicość
co nie była niczym innym jak wyobraźni mocą.
Przywróć mnie do życia
Razem z cząstką rodziny która odeszła lata temu.
Historia koło toczy
I kroczysz
Po cmentarnym uroczysku swoich marzeń
Nie obawiaj się
To nie minie, to nadejdzie
Prędzej lub jeszcze prędzej.
Karmimy się słowem z ust niemych
Co powiedziały, że inaczej - to umysł figle płata
I jęk zawodu na temat miłości..
Niedokończone czyny, życia skrawek został na ziemi
Giganty machają z nieba
Dusze szybują w poszukiwaniu swoich bliskich
Ocierając się i na oślep ręce wyciągają
By pod koniec wiecznego poszukiwania złapać nicość
co nie była niczym innym jak wyobraźni mocą.

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating