"Szeleszczący wierszyk"

5.0/5 | 13


Baba jak baszta, męża beszta,
Za mała wypłata, gdzie jest reszta?!
On mimo uszu, pyszczenie puszcza
I swoje racje, jasno wyłuszcza.
Że kupił sobie, wygodne meszty,
Dlatego brakło, właśnie tej reszty!
Babie opadła, z wrażenia szczęka,
Że mąż się stawia, jej się nie lęka.
Oczy wytrzeszcza i wściekle wrzeszczy,
Bije go trzepaczką, aż w kościach trzeszczy!!!



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
11.10.2012,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

No jak tak można Panie Andrzeju? Pokrzyczy i przestanie
taki to urok niektórych bab.
My rating:  

Moja ocena

A morał taki (bez meszta czy z mesztem):
Udusisz babę - to nie będzie wrzeszczeć.
My rating:  
07.10.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.10.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  
07.10.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: