Dawna Afrodyta
Szpetny dziś jesteś dla mnie
w swojej duszy
rozterkach zakłamanych
ja obrazem ciebie pokoje maluję
a ty okna zamykasz
by farba nie wyschła
Już nie taki
i nie ten gest
Już nie ten wiatr
i nie w tych włosach
Nie moje pokoje
w nie ciebie obrazach rozmazanych brak
i tak cholernie trudno
być chwilą
gdy się było z Milo
Wenus
(...) pieprzona twoja "miłość wieczna"
w swojej duszy
rozterkach zakłamanych
ja obrazem ciebie pokoje maluję
a ty okna zamykasz
by farba nie wyschła
Już nie taki
i nie ten gest
Już nie ten wiatr
i nie w tych włosach
Nie moje pokoje
w nie ciebie obrazach rozmazanych brak
i tak cholernie trudno
być chwilą
gdy się było z Milo
Wenus
(...) pieprzona twoja "miłość wieczna"
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
@
i dalej twierdzę...uparcie...umieją!Choć uwierz mi,że czasem wolała bym nie umieć...
Malowanie ścian jest tu tylko metaforą a do kremików i maseczek nakładania komukolwiek mi daleko...
mi akurat daleko...
Chciała bym tu dopisać "To tylko wiersz jest",
ale nie mogę
Moja ocena
za to serdeczna, a nie tak dalej jak wczoraj, zarzekałaś się, że kobiety umieją kochać, a tu malowanie na siłę wnętrza, kremikowanie bezwolne buzi zakładanie maseczek nam facetom i wieczny niepokój jak będziemy jutro wygladać, jakby nie było pytań o sens, o wspólna drogę, nie ... ważniejsze jest układanie pod siebie niz dla nas łącznie ...My rating