Głowa dymi
Podchmielony stary świat obudził się
wciętym nieco, wesolutkim nowym świtem.
Głowa dymi, ciało słabe, pić się chce,
psst! Cicho-sza! Występuję incognito!
Nie ma siły do roboty wziąć się mózg
i sam z siebie wybrał się na chorobowe.
Zwykle lekkie myśli -teraz orze pług,
a imadło w posiadanie wzięło głowę.
Pewnie z pracy mnie wywalą, co za pech!
(Jak poszukam, to se znajdę lepszą nawet).
A narazie- kielich w górę-pij za trzech,
jak się skończy- doniesiemy przed obiadem!
RC 6.02.2012
wciętym nieco, wesolutkim nowym świtem.
Głowa dymi, ciało słabe, pić się chce,
psst! Cicho-sza! Występuję incognito!
Nie ma siły do roboty wziąć się mózg
i sam z siebie wybrał się na chorobowe.
Zwykle lekkie myśli -teraz orze pług,
a imadło w posiadanie wzięło głowę.
Pewnie z pracy mnie wywalą, co za pech!
(Jak poszukam, to se znajdę lepszą nawet).
A narazie- kielich w górę-pij za trzech,
jak się skończy- doniesiemy przed obiadem!
RC 6.02.2012
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating