d - molka

author:  iwona stokrocka
5.0/5 | 13


żal darowanych dni i nocy
gdy radość życia w sobie tłumisz
a żyjąc tylko na pół gwizdka
czas bemolami gdzieś się gubi

rankiem uwierasz stół łokciami
ściskając filiżankę w dłoniach
wpatrzona w puste krzesło obok
chcąc wzrokiem z niego pustkę zgonić

odpędzasz cień w spiekocie ulic
co uporczywie towarzyszy
choć jest jedynym i najbliższym
na kogo możesz jeszcze liczyć

wieczór w płomieniach świecy spalasz
muzyką płyniesz gdzieś w nieznane
samotność smakiem w lampce wina
łzy świecy stygną na dywanie

wtulasz się w otchłań nocy ciemnej
co pieści dłońmi by ukoić
zsiniały dotyk ziębi ciało
pieszczota zamiast koić boli
***

nie daj się zmamić pustym słowom
zamień bemole na krzyżyki
nie błądź w epoce minorowej
tonami innej idź muzyki

iw, 3.09.12



 
COMMENTS


Moja ocena

lepsza d-molka niż życiowe bz-dur :)
cudny tekst, choć smutnawy, ale wyraźny, ulubię...
My rating:  

Moja ocena

i juz mi minor minął:))
My rating:  

My rating

My rating:  
04.09.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.09.2012,  batuda

My rating

My rating:  
03.09.2012,  Monia Jas

My rating

My rating:  

Moja ocena

!!
My rating:  
03.09.2012,  bezecnik

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: