d - molka
żal darowanych dni i nocy
gdy radość życia w sobie tłumisz
a żyjąc tylko na pół gwizdka
czas bemolami gdzieś się gubi
rankiem uwierasz stół łokciami
ściskając filiżankę w dłoniach
wpatrzona w puste krzesło obok
chcąc wzrokiem z niego pustkę zgonić
odpędzasz cień w spiekocie ulic
co uporczywie towarzyszy
choć jest jedynym i najbliższym
na kogo możesz jeszcze liczyć
wieczór w płomieniach świecy spalasz
muzyką płyniesz gdzieś w nieznane
samotność smakiem w lampce wina
łzy świecy stygną na dywanie
wtulasz się w otchłań nocy ciemnej
co pieści dłońmi by ukoić
zsiniały dotyk ziębi ciało
pieszczota zamiast koić boli
***
nie daj się zmamić pustym słowom
zamień bemole na krzyżyki
nie błądź w epoce minorowej
tonami innej idź muzyki
iw, 3.09.12
gdy radość życia w sobie tłumisz
a żyjąc tylko na pół gwizdka
czas bemolami gdzieś się gubi
rankiem uwierasz stół łokciami
ściskając filiżankę w dłoniach
wpatrzona w puste krzesło obok
chcąc wzrokiem z niego pustkę zgonić
odpędzasz cień w spiekocie ulic
co uporczywie towarzyszy
choć jest jedynym i najbliższym
na kogo możesz jeszcze liczyć
wieczór w płomieniach świecy spalasz
muzyką płyniesz gdzieś w nieznane
samotność smakiem w lampce wina
łzy świecy stygną na dywanie
wtulasz się w otchłań nocy ciemnej
co pieści dłońmi by ukoić
zsiniały dotyk ziębi ciało
pieszczota zamiast koić boli
***
nie daj się zmamić pustym słowom
zamień bemole na krzyżyki
nie błądź w epoce minorowej
tonami innej idź muzyki
iw, 3.09.12
Moja ocena
lepsza d-molka niż życiowe bz-dur :)cudny tekst, choć smutnawy, ale wyraźny, ulubię...
Moja ocena
i juz mi minor minął:))My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
!!Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating